TikTok kontratakuje

Chiński serwis internetowy nie daje za wygraną. Pozwał na początku tego tygodnia do sądu rząd USA, oskarżając go o to iż podjęta przez niego próba wyrugowania serwisu z rynku amerykańskiego jest niezgodna z prawem.

Pozew jest następstwem trwających od czterech lat zarzutów stawianych przez rząd USA, że powiązania TikTok z Chinami stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i że ujawnia on chińskiemu rządowi wrażliwe informacje Amerykanów. TikTok zaprzeczył tym zarzutom i stwierdził, że wydał 2 miliardy dolarów na ochronę danych użytkowników w USA.

W pozwie złożonym przez TikTok czytamy iż ustawa narusza Konstytucję USA w tej części, która gwarantuje jej obywatelom dostęp do informacji oraz wolności słowa. I dalej TikTok pisze, „Po raz pierwszy w historii władza ustawodawcza USA przyjęła ustawę, która ma zabronić jakieś firmie prowadzenia działalności biznesowej i zabrania Amerykanom możliwość dołączenia do międzynarodowej społeczności internetowej, która liczy sobie na całym świecie ponad miliard osób”.

Zobacz również:

  • ByteDance: nie mamy zamiaru sprzedawać TikToka
  • Pomimo amerykańskich sankcji, Chiny rosną w siłę

Pozew wpłynął do sądu niecałe dwa tygodnie po podpisaniu przez prezydenta Bidena ustawy przewidującej pomoc dla Ukrainy i Izraela, która zawiera akapit zawierający stwierdzenie, ze TikTok w obecnym kształcie zagraża bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych. Ustawa daje ByteDance (właściciel TikToka) czas do 19 stycznia przyszłego roku na sprzedaż aplikacji pod groźbą zakazu, co sprawia, że możliwość zablokowania TikTok jest bliższa rzeczywistości niż kiedykolwiek wcześniej.

TikTok argumentuje, że rząd USA nie przedstawił dowodów na poparcie swoich twierdzeń, że aplikacja stwarza ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego. Chińska firma twierdzi dalej iż prawo tak naprawdę stawia sobie za cel zakazania aplikacji, a sprzedaż TikToka innemu podmiotowi w wyznaczonym terminie nie jest możliwa.

Nawet gdyby ByteDance chciało sprzedać aplikację, chiński rząd prawdopodobnie zablokuje taką transakcję, ponieważ musiałby również zgodzić się na transfer algorytmów. A to nie wchodzi w grę. Kiedy prezydentem USA był Trump, TikTok był również poddawany podobnej presji. Był nawet skłonny zbyć swoje udziały jednej z amerykańskich firm, biorąc pod uwagę Oracle, Microsoft i Walmart. Żadna z tych transakcji nie doszła jednak do skutku. Tym razem jest inaczej. Ostatnie wypowiedzi szefów ByteDance wskazują na to, że raczej

zamkną TikToka w USA, niż go sprzedadzą.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200